Film to od około roku moje nowe wyzwanie, zawodowe ale również artystyczne. Staram się :) Zachęcam do obejrzenia FEBRUARY.
poniedziałek, 24 lutego 2014
niedziela, 23 lutego 2014
Kruche pierogi
Dziś małe coś na ząb :) By sprawić radość Pani M. postanowiłem przygotować coś na obiad. Padło na pyszne pierogi z kruchego ciasta nadziewane farszem ziemniaczanym z fetą, na które przepis zapożyczonyłem z przepiśnika kuchennego. Polecam na niedzielny obiad, bo kto powiedział, że w niedzielę musi być mięcho :)
Ciasto:
400 g mąki
200 g masła
2 łyżki śmietany
1/2 łyżeczki soli
1 jajko
Do przesianej mąki wrzucam pokrojone masło i pozostałem składniki. Zagniatam, zgniatam. Wyrobione ciasto zawinięte w folię odstawiam na 30 minut do lodówki. Potem rozwałkowuję na grubość 3 mm i wycinam kółka, nakładam farsz. Brzegi obsmarowuję wodą by po złożeniu łatwiej się skleiły. Złożone zagniatam widelcem na brzegach. Przed włożeniem do piekarnika smaruje jajkiem z 2 łyżeczkami śmietany, dla połysku. Piekę w 180 stp. 30 minut.
Farsz:
130 g fety
350 g ugotowanych ziemniaków
1 cebula dymka, drobno posiekana, /używam całej ze szczypiorem/
2 łyżki oliwy z oliwek lub masła
2 łyżeczki świeżej, drobno posiekanej bazylii
pieprz do smaku
Ugotowane ziemniaki łącze z pozostałymi składnikami i farsz gotowy :)
Podaję z lekko zeszkloną cebulką dymką. Pycha. Polecam. Smacznego.
piątek, 21 lutego 2014
Resztki zimy...
Zimą kiedy przyroda uspana, za oknem szaro i nam brakuje energii, pozytywnej energii. Czekamy na wiosnę, na odrodzenie. Na nowe. Dziś promienie słońca zwiastowały nadejście wiosny. Tak, tak, wiem jeszcze miesiąc ale już z utęsknieniem czekam, licząc, że przyniesie dobrą energię.
Resztki zimy są dość chłodne i nie mam tu namyśli aury za oknem, a emocje, które niesie. Sytuacja u naszych wschodnich sąsiadów, którą wszyscy śledzimy z niepokojem w mediach, choć i tam dziś powiało nieco wiosną. Mrożące wieści otrzymaliśmy również od naszych przyjaciół, z którymi niedawno wspólnie cieszyliśmy się z powiększenia ich rodziny, otóż dziś wiemy, że nasza radość była zbyt wczesna :(
Na koniec dnia informacja w Faktach o losie czterolatka pobitego przez konkubenta matki. Dość! Już dość zimy!
Czekamy na wiosnę!!!
Resztki zimy są dość chłodne i nie mam tu namyśli aury za oknem, a emocje, które niesie. Sytuacja u naszych wschodnich sąsiadów, którą wszyscy śledzimy z niepokojem w mediach, choć i tam dziś powiało nieco wiosną. Mrożące wieści otrzymaliśmy również od naszych przyjaciół, z którymi niedawno wspólnie cieszyliśmy się z powiększenia ich rodziny, otóż dziś wiemy, że nasza radość była zbyt wczesna :(
Na koniec dnia informacja w Faktach o losie czterolatka pobitego przez konkubenta matki. Dość! Już dość zimy!
Czekamy na wiosnę!!!
sobota, 15 lutego 2014
Nasze drogi
Lubimy przemierzać drogi.
Lubimy być w drodze.
Lubimy być w drodze.
Każda droga gdzieś prowadzi.
Choć nie każdą chce się pokonywać.
Tej, nie!
To moja droga do...
...szpitala.
w ostatnim tygodniu co drugi dzień.
...szpitala.
w ostatnim tygodniu co drugi dzień.
Macie drogi, którymi nie lubicie jeździć? Drogi, które źle się kojarzą? Napiszcie
Subskrybuj:
Posty (Atom)