Przeglądając ostatnio zdjęcia z wyjazdów wakacyjnych, zauważyłem, że podczas każdej podróży fotografuję samochody. Zwykłe, stare samochody stojące najczęściej na tle ścian. Taka moja przypadłość. Lubię to. :)
Może i wy macie jakieś swoje "małe dziwactwa" ? Napiszcie.
|
Lwów - Ukraina |
|
Kowno - Litwa |
|
Lwów - Ukraina |
|
Fecamp - Francja |
Wyjazdowe dziwactwo? Hmmm... no tak jakby mamy :) Od lat ze znajomymiwysyłamy sobie najbrzydsze jakie tylko znajdziemy kartki z wakacji :D
OdpowiedzUsuńJak widzę takie ohydne kartki, to zastanawiam się zawsze kto to kupuje? No i odpowiedź pojawiła się sama :D
UsuńHej :-)
OdpowiedzUsuńWidziałam, że wpadłeś do mnie, dzięki wielkie :-)
Ja też pstrykam zdjęcia aut , ale robię to dla brata :-)
Moim dziwactwem jest zbieranie fajnych kawałków drewna , ostatnio wiozłam z helu prawie 100 kg :-)) takie tam moje zboczenie , a może miłość do drewna ? :-)
:-)
bardzo fajne dziwactwo ;), zwłaszcza to 100kg robi wrażenie, pozdrawiam :)
UsuńJa mam całą masę dziwactw... jeśli chodzi o te wakacyjno-zdjęciowe... to lubię fotografować kostki brukowe na ulicach :) lub koty :) a fanką kotów nie jestem... ;D
OdpowiedzUsuńP.S. ;) Chyba, że się mieszka za miastem ;D wtedy nie trzeba nigdzie wypadać :P a ja Cię myślami przyciągnęłam, bo dziś rano myślałam, żeby zajrzeć do Ciebie :)
A najpierw fotografuję a później zbieram do woreczków i przywożę z podróży do domu ziemię, piasek i kamienie. Trzymam je w szklanych, odkrytych pojemnikach. Czasami mój kot, znawca ziem dalekich próbuje wysypać coś z kilku różnych naczyń, miesza, tworząc na półce lub na podłodze swoją kocią Ziemię Obiecaną. :)
OdpowiedzUsuńA czy kot potem robi to, co koty zwykle robią w piasek?
UsuńA nie. Mój kot to dobrze wychowany człowiek. ;P
Usuńściana na drugim zdjęciu rewelacyjna - macie oczywiście jakieś fajne portrety na jej tle?
OdpowiedzUsuńmy zbieramy (poza zdjęciami) breloczki, które kojarzą nam się z danym miejscem ;)
Niestety, na tej ścianie nie mamy portretów :(
UsuńBreloczki, fajna pamiątka :)
te zdjęcia coś w sobie mają...niby niepozorny samochód na tle zwykłej, szarej ściany kamienicy, ale są głębokie i dają możliwość wymyślania różnych historii, skłaniają do jakichś refleksji..:) przynajmniej na mnie tak działają :)
OdpowiedzUsuńJa lubię fotografować...jedzenie i części zwierząt lub ludzi ( ucho, nos, małą stópkę, lub rączkę ze smoczkiem:)).
Rzeczy codziennego użytku też dobrze wyglądają w obiektywie.
W ogóle uwielbiam robić zdjęcia!
My też uwielbiamy zdjęcia. Wykonujemy to na co dzień. Zapraszamy na naszą komercyjną stronę - www.avedon.pl
UsuńStopy :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze fotografuje stopy.
W zielonych butach? ;)
Usuńwyglada to kultowo:)swietnie:)
OdpowiedzUsuńA zastanawiacie się do kogo należą te auta? każde z nich jest inne, a właściciele??
OdpowiedzUsuńDo żółtego fiata wsiada pan po 50, lekko łysawy, nadwaga to jakieś 30kg, spodnie na szelkach i oczywiście palący, urokliwy też zarazem - nie groźny typ :)
No i wróciłam myślałam nad tym moim "dziwactwem" i moim zboczeniem jest zbieranie proporczyków-plakietek ze schronisk a jeśli już nie mają w sprzedaży takich rzeczy (zdarzało się)to nie wyjdę ze schroniska bez pieczątki przybitej na jakiejś widokówce .....to jest dopiero głupie nie?
OdpowiedzUsuń