czwartek, 31 maja 2012

Na gorące dni...chłodnik


Polecam chłodnik szczególnie na upalne dni. Gdy za oknem skwar przyjemnie sięgnąć po coś pysznego do lodówki :) To mój pierwszy chłodnik, ale wyszedł wyśmienicie. Udało się doskonale dobrać proporcje :) Poniżej przepis. Może wy zaproponujecie coś innego?

Składniki:
pęczek botwinki
6 dużych rzodkiewek
3 ogórki gruntowe
koperek
szczypiorek
1 l maślanki
ząbek czosnku
sól, pieprz
2 łyżki cukru oraz skoku z cytryny

Botwinkę kroimy wraz z buraczkami na drobne kawałki. Zalewamy wodą, tak by była lekko przykryta. Wywar gotujemy z cukrem i sokiem z cytryny przez 15-20 minut. W między czasie trzemy na łezkach, ogórki i rzodkiewki, kroimy szczypiorek i koperek i wrzucamy do maślanki. Dodajemy wyciśnięty czosnek oraz ugotowany przestudzony wywar. Doprawiamy do smaku i odstawiamy do lodówki. Pozostaje już tylko czekać aż zrobi się chłodny :)
Smacznego!


niedziela, 27 maja 2012

Czas na tarty.

W końcu odstawiłem drożdże i po wszystkich wypiekach drożdżowych nadszedł czas na tarty :) Bardzo lubię tarty, ale nigdy ich nie robiłem. Wcześniej Pani M. robiła i były pyszne.
Teraz czas na mnie. Na początek klasyczna tarta z jabłkami w sosie śmietanowym, druga na słono, ze szpinakiem, szynką, jajkiem i serem. Dla zainteresowanych dodam, że są bardzo proste w przygotowaniu.

Może podzielicie się własnymi pomysłami na tarty?

Przepis:
250 g mąki pszennej
125 g masła
szczypta soli
3 łyżki cukru (tylko tarta słodka)
cukier z wanilią (tylko tarta słodka)

Mąkę przesiewamy przez sito, dodajemy pokrojone miękkie masło i resztę produktów i zagniatamy. Jak już otrzymamy jednolitą kulę, zawijamy w folię i odkładamy na godzinę do lodówki. Dlaczego? Nie wiem, ale wszyscy piszą, że do lodówki :) Potem wałkujemy między foliami i wykładamy do formy nie zapominając o wyłożeniu brzegów. Spód obciążamy grochem lub fasolą i pieczemy w temperaturze 200 st. C około 12-15minut. Potem wyciągamy obciążenie i dopiekamy około 5 minut. Później dodajemy dowolny "farsz" i pieczemy wg uznania :)

wtorek, 22 maja 2012

pierwszy miesiąc

Z okazji pierwszego miesiąca Naszej pociechy pragniemy podzielić się tą niezwykle ogromną radością z Naszymi przyjaciółmi z bloga w postaci kilku zdjęć :)
pozdrawiamy serdecznie :)


niedziela, 13 maja 2012

rabarbarowo




Rabarbar kojarzy mi się z latem. Tak jak zapach koszonej trawy i krojonego koperku.
Samo słowo - rabarbar - brzmi jak sztuka wręcz jak arcydzieło. Bo jakże marne brzmienie reprezentuje ziemniak, marchew czy cebula? A to różowo-zielone warzywo ma w sobie szyk, grację i wdzięk - w sam raz na pyszne i zwyczajne ciasto z kruszonką. Ze względu na mój urlop macierzyński mąż całkowicie sam mi takie przygotował :)
A co Wam kojarzy się z latem?smaki, zapachy, widoki?

wtorek, 8 maja 2012

Pojemnik vintage



Nasza propozycja na wprowadzenie nieco klimatu sprzed lat do kuchni. Pojemniki na sztućce w stylu vintage.  Nasze pojemniki kupiliśmy w IKEA. Spray w markecie budowlanym. "Wiaderka" najpierw pomalowaliśmy podkładem, potem nałożyliśmy emalię kolorową. Po wyschnięciu nakleiliśmy, wycięte dziurkaczem kropki z foli samoprzylepnej...i gotowe. Aaaa, no i koniecznie trzeba zrobić czarny rant. My do tego celu użyliśmy markera do CD.  Efekt oceńcie sami.


środa, 2 maja 2012

Panna M.

Wiele słów chciałoby się napisać.
Ale cóż można pisać o cudzie stworzenia.
O cudzie jakim jest dziecko.
Nagle braknie słów...
Czekaliśmy na nią długo i w końcu jest z nami.
Nasza Panna M.