poniedziałek, 19 listopada 2012

MŁODZIEŻOWO

Jak już wcześniej pisałam młodzież ma swoje prawa, a zakochana młodzież tym bardziej. Miłość, zwłaszcza ta pierwsza, często pozostaje w naszych głowach na długi, długi czas :). Trema związana z pozowaniem i obcymi spojrzeniami przechodniów, początkowo burzyła całą koncepcję sesji. Udało się ją zwalczyć, tym samym sesja pozytywnie się zakończyła. 

Pragnęłam wyrazić luz, swobodę - bo przecież młodzi ludzie mają tego pod dostatkiem :) 
Chciałam również uchwycić pewnego rodzaju niepewność, jak to bywa w tym wieku a zwłaszcza w miłości. Myślę, że wstydliwość też ma prawo istnieć. 

Choć moją pierwszą miłością jest mój mąż, to zapewne byłabym szczęśliwa, gdybym miała takie choć jedno zdjęcie z magicznych lat Nastu z ukochanym przy boku ;)

pozdrawiam wszystkie zakochane Nastki ;)














3 komentarze:

  1. fajnie...
    Ja też żałuję, że nie mam zdjęć z moją pierwszą miłością. Dobrze, że teraz możemy sobie zrobić sesję :)...bo to wciąż ta sama-pierwsza miłość!

    OdpowiedzUsuń